WSPIERAMY

EKO
NGO

BMW ZDUNEK OLSZTYN

Darz Bór!

LIDZBARK WARMIŃSKI
Kulinaria, muzyka, zwyczaje, stroje, etyka i rzemiosło. W Lidzbarku Warmińskim już po raz 15. odbył się Festiwal Kultury Myśliwskiej.

Położony na styku Niziny Sępopolskiej, Pojezierza Olsztyńskiego i Wzniesień Górowskich Lidzbark Warmiński obfituje w malownicze, leśne krajobrazy. To doskonałe miejsce do wypoczynku, ale też zgłębiania tajników kultury myśliwskiej.

Sprzyja temu także Festiwal Kultury Myśliwskiej, organizowany już po raz 15.„Przede wszystkim pokazujemy tutaj dokonania każdego myśliwego, czyli jego produkcję, też leśną, tutaj bardzo dużo przyjeżdża osób, które sprzedają miód, czyli te produkty, które pochodzą z leśnictwa, ale oczywiście też wyroby mięsne są tutaj pokazywane, będziemy jedli gulasz” – mówi Jacek Wiśniowski, burmistrz Lidzbarka Warmińskiego. „Przede wszystkim chcemy przekazać mieszkańcom, osobom, które nie są związane z łowiectwem, że łowiectwo to nie tylko polowanie, to także bardzo, bardzo szeroka kultura łowiecka. To jest muzyka, to jest sokolnictwo, poczty sztandarowe, kuchnia, no i wiele, wiele innych działów” – dodaje Dorota Michalak, przewodnicząca Rady Miejskiej w Lidzbarku Warmińskim.

Tegoroczną edycję festiwalu, podobnie jak poprzednie, zainaugurowała Msza Święta Hubertowska w kościele pw. św. Apostołów Piotra i Pawła. Następnie poczty sztandarowe poprowadziły pochód aż do Wysokiej Bramy, gdzie stanęła festiwalowa scena. „To jest nasze dziedzictwo, nasza tradycja. To jest to, co nasi ojcowie, dziadowie, pradziadowie robili, tworzyli, mamy wspaniałą muzykę, sztukę, wszystkie te elementy i chcemy ludziom pokazać, że jesteśmy bardzo mocno zakorzenieni w naszej tradycji, kulturze polskiej, również i chrześcijańskiej” – mówi Marcin Możdżonek, prezes Naczelnej Rady Łowieckiej. Festiwal ma na celu pokazanie całego wachlarza elementów składających się na kulturę łowiecką. „Nie tylko się zapomina, ale również jest wiele przekłamań, niestety celowych w przekazie medialnym obecnie na temat gospodarki łowieckiej. Kultura myśliwska jest jednym z najważniejszych elementów naszego dziedzictwa narodowego i kulturowego i tutaj nie ma też żadnych wątpliwości, że gospodarka łowiecka jest częścią krajowej gospodarki” – zauważa Katarzyna Dzięcioł-Biełowieżec.

Województwo warmińsko-mazurskie wciąż liczy dużą grupę myśliwych. „Na terenie okręgu olsztyńskiego, który nie pokrywa się w całości z województwem warmińsko-mazurskim, mamy około 4500 myśliwych zrzeszonych w 75 Kołach Łowieckich, które tu działają, tu są zarejestrowane, na terenie okręgu olsztyńskiego” – informuje Romuald Amborski, łowczy okręgowy. W okolicy samego Lidzbarka Warmińskiego działa 12 Kół Łowieckich.